Dziś pan Koszmarny zabierze was do miejsca tyleż wyjątkowego, co bardzo często i jeszcze bardziej niesłusznie pomijanego. Otóż udamy się na Cypr Północny. Czyli do państwa, które choć w teorii nie istnieje, to w praktyce naprawdę warto je zobaczyć. Z tego wpisu dowiecie się między innymi: jak dojechać do Cypru Północnego, jak ogarnąć transport będąc na miejscu oraz jakie atrakcje turystyczne warte są poświęcenia waszego cennego czasu.

Czyli, jak zawsze, same konkrety i informacje praktyczne 🙂 Zapraszam!

Cypr Północny czy południowy – co wybrać?

Cypr Północny jest nieco rzadziej odwiedzany przez turystów, niż południowy. Czy oznacza to, że jest mniej atrakcyjny? Ależ nie! Obie części wyspy mają swoje niewątpliwe zalety, a różnica w popularności wynika jedynie z tego, że północ jest trudniej dostępna. A więc: tu nie ma co wybierać, tu trzeba jechać w oba miejsca 🙂

Na szczęście cały Cypr jest stosunkowo niewielki, więc podczas jednego wyjazdu da się (przynajmniej pobieżnie) zwiedzić obie jego części. Co też, z całego koszmarnego serca, polecam.

Mapa tureckiej części

W 1974 roku Turcy dokonali inwazji na Cypr, w wyniku której zajęli północną część wyspy. Na opanowanym przez turecką armię terytorium, utworzono quasi-państwo o nazwie Turecka Republika Cypru Północnego. Jest ono o tyle specyficzne, że praktycznie nikt na świecie nie uznaje jego istnienia. Wyjątek stanowi Turcja oraz – uwaga, uwaga! – Nachiczewańska Republika Autonomiczna. Dla całej reszty świata, którą szumnie zwykło się nazywać społecznością międzynarodową, Cypr Północny pozostaje terytorium znajdującym się pod okupacją turecką.

Cypr Północny, mapa atrakcji
Mapa przedstawiająca główne atrakcje Cypru Północnego, czyli części wyspy zajętej przez tureckie wojska okupacyjne

Cypr właściwy oddziela od północnego Cypru tak zwana zielona linia. Jest to zarządzana siłami ONZ strefa buforowa, która w roku 2003 została częściowo otwarta. Dzięki temu, zagraniczni turyści mogą w miarę swobodnie przemieszczać się pomiędzy dwoma częściami wyspy Afrodyty.

Co zobaczyć na Cyprze Północnym

Skoro już wiemy, co to jest i skąd się wziął Cypr Północny, czas się zastanowić, co warto zobaczyć będąc na miejscu. Na niedobór atrakcji nie powinniśmy narzekać, gdyż po tureckiej stronie znajdziemy nie tylko zabytki, miasta i efektowne twierdze, ale również oszałamiające piękno przyrody (tej niepowtarzalnej).

Aby swobodnie poruszać się po wyspie, warto wynająć samochód. Aktualne ceny w wypożyczalniach możesz sprawdzić w porównywarce DiscoverCars. Po więcej informacji odsyłam natomiast do mojego wpisu: wynajem auta na Cyprze.

Famagusta i okolice

Famagusta, Gazimağusa
Famagusta – zdjęcie podejrzanej jakości, żeby za mocno nie zachęcać do wschodniej części wyspy

Famagusta (tur. Gazimağusa) była niegdyś jednym z największych kurortów turystycznych wyspy. A teraz? Jest to interesujące, acz niepokojąco senne miasteczko formalnie nieistniejącego państwa. Warto tu przyjechać choćby po to, by zobaczyć urokliwą starówkę z dawnym kościołem przerobionym na meczet oraz wspiąć się na miejskie mury. Przy okazji można podjechać do opuszczonej dzielnicy Warosia (Varosha) lub zajrzeć do pobliskiego Salamis, gdzie znajdują się ruiny starożytnego miasta.

Wydaje się, że Famagusta zasługuje na to, aby spędzić tu więcej czasu. Więcej o tajemnicach, jakie skrywa to niezwykle miejsce, znajdziecie w oddzielnym wpisie na moim blogu: Famagusta

Kyrenia, Zamek św. Hilariona, Opactwo Bellapais

Kyrenia, port i zamek
Kyrenia na Cyprze Północnym. Widok na port, zamek i kawałek góry.

Kyrenia (tur. Girne) to niczego sobie miasto na północnym wybrzeżu wyspy. Znajduje się tu efektowny zamek oraz całkiem ładny port. Niestety, pan Koszmarny przed swoją podróżą nasłuchał się o Girne tak wiele dobrego, że będąc na miejscu, nie mógł zrobić nic innego, niż się samym miastem nieco zawieść 😉 Zapewne był to efekt zbyt dużych oczekiwań, dlatego teraz powiem tylko, że Kyrenia to miejsce całkiem przyjemne, do które warto zobaczyć, ale nie spodziewajcie się nie wiadomo jakich cudów. Jest ok, ale bioder nie urywa.

Co innego, jeżeli chodzi o położony nieopodal zamek św. Hilariona. Ten jest bowiem absolutnie genialny. Zdecydowanie warto wygospodarować sobie trochę czasu, by tu przyjechać i wspiąć się na samą górę, bo widoki są naprawdę rewelacyjne. Polecam całą swą koszmarnością i awansem zapowiadam, że o zamku będzie jeszcze oddzielny wpis.

Zamek św. Hilariona
Zamek Hilariona – Cypr Północny w prawie całej okazałości.

Z pozostałych atrakcji w okolicy Kyrenii, warto zwiedzić Opactwo Bellapais (Opactwo Pokoju). To pochodzący z XIII wieku klasztor augustiański, obecnie nieco zrujnowany, ale wciąż interesujący i – jak to się mawia – niezwykle malowniczo położony. Miłośnicy średniowiecznych twierdz mogą również zajrzeć w nieco mniej popularne miejsca, jak chociażby zamek Buffavento oraz zamek Kantara.

Nikozja

Ostatnia podzielona stolica Europy stanowi atrakcję turystyczną głównie z tego względu, że jako ostatnia jest jeszcze podzielona. Jeżeli chcielibyście dostać się do Cypru Północnego na piechotę, to właśnie w Nikozji będziecie mieć taką możliwość. W opinii pana Koszmarnego, Nikozja nie oszałamia przesadnie swym pięknem, więc raczej nie warto poświęcać zbyt dużo czasu na jej zwiedzanie.

Półwysep Karpaz

Dziki, dziewiczy i pełen osłów. Te ostatnie występują tam w naturalnych siedliskach, co jest, sami przyznacie, dosyć osobliwe jak na warunki, do jakich przyzwyczaiła nas współczesna Europa. Półwysep Karpaz uznawany jest za najpiękniejszy rejon całej wyspy Afrodyty, co wynika najprawdopodobniej z tego, że jest również najtrudniej dostępny. Z opinii nielicznych śmiałków, którzy tam dotarli, wynika, że warto zerknąć na tamtejsze piaszczyste plaże (takie jak chociażby dwukilometrowa i zawsze prawie pusta plaża Golden Beach). To, jak sądzę, świetna odmiana po koszmarnym tłoku, jaki oferują plaże na Cyprze południowym.

Wakacje na Cyprze

Morfu

Jeżeli jesteś miłośnikiem świeżych owoców, to możesz udać się do Morfu. Jest to niewielkie miasteczko, które ze wszystkich stron otaczają malownicze, cyprusowe cytrusowe gaje. Uwaga praktyczna: obecna turecka nazwa miasta to Güzelyurt (chyba tylko po to, by je mylić z innym Güzelyurt, które znajduje się w Kapadocji).

Jak dojechać do części tureckiej?

Sposoby są dwa. Albo polecimy do Republiki Cypryjskiej i stamtąd przejedziemy do części tureckiej, albo też ruszymy bezpośrednio na północ. Ta druga opcja może być zrealizowana przy pomocy biura podróży (w tym miejscu możesz sprawdzić aktualne ceny).

Lot bezpośredni

Dotarcie bezpośrednio na Cypr Północny jest możliwe, ale wiąże się z kilkoma, mniejszymi lub większymi, niedogodnościami. Mniejszą niedogodność stanowi na przykład fakt, że każdy lot na terytorium okupowane może się odbyć jedynie przez Turcję (takie międzylądowanie znacząco wydłuża czas, jaki trzeba spędzić w samolocie). A jakie są większe niedogodności? No cóż, za większą niedogodność można uznać chociażby to, że lot bezpośredni jest średnio legalny.

Otóż zgodnie z cypryjskim prawem, zagraniczni turyści mogą podróżować na tereny okupowane przez Turcję jedynie przez Republikę Cypryjską (czyli południowy Cypr właściwy). Jeżeli więc polecimy bezpośrednio na nieuznawaną na arenie międzynarodowej północ, to nie będziemy mieli możliwości przekroczenia zielonej linii. Tym samym odpadnie nam możliwość zobaczenia południowej części wyspy oraz spaceru po tamtejszych piaszczystych plażach.

Trochę słabo, czyż nie?

Flaga Tureckiej Republiki Cypru Północnego
Gigantyczna flaga Cypru Północnego umieszczona na zboczu góry.

Warto wiedzieć, że nasz MSZ wyraźnie odradza bezpośrednie podróże do Cypru Północnego. Polska nie utrzymuje z tym państwem stosunków dyplomatycznych, przez co turystów tam przebywających nie obejmuje pomoc konsularna. Gdybym był złośliwy, to pewnie bym zasugerował, że polski MSZ polecałby raczej wakacje w San Escobar, ale że złośliwy nie jestem, to powiem tylko, iż każdy powinien rozważyć tę kwestię we własnym zakresie 😉

Przez grecką część 

Większość turystów dociera do Cypru Północnego przez zieloną linię. Można ją przekroczyć na kilka sposobów:

  • wynajętym na południu samochodem – to zdecydowanie najwygodniejsza opcja (więcej szczegółów na ten temat w sekcji poświęconej transportowi),
  • wykupując wycieczkę – w dużych kurortach nie powinno być problemu z wykupieniem jednodniowego wypadu do Famagusty lub innych bardziej znanych miejsc,
  • przechodząc na piechotę – jest to możliwe chociażby w Nikozji, gdzie istnieją dwa przejścia graniczne dostępne dla niezmotoryzowanych,
  • korzystając z komunikacji publicznej – najprawdopodobniej trzeba będzie trochę pokombinować, czyli dojechać jednym busem do zielonej linii, przekroczyć ją na własnych nogach i za granicą złapać drugiego busa.

Paszport czy dowód osobisty – co jest potrzebne?

W teorii, dumni obywatele Polski mogą wkraczać na Cypr turecki zarówno na podstawie dowodu osobistego, jak i paszportu. W praktyce może się jednak zdarzyć, że sam dowód osobisty nie wystarczy. Moim zdaniem, zawsze warto mieć ze sobą paszport, którego data ważności upływa nie wcześniej, niż za 6 miesięcy.

Wiza nie jest wymagana. To znaczy, może i jest, bo na granicy wypełnia się jakiś papier, ale nic się za to nie płaci 🙂

Transport

Ponieważ komunikacja publiczna na Cyprze Północnym jest „taka sobie raczej średnia”, pan Koszmarny poleca zwiedzanie tego kraju wynajętym samochodem. Jest to zdecydowanie najlepsza opcja, choćby z tego względu, że dotarcie do wielu atrakcji turystycznych może być bez własnego auta mocno utrudnione.

Turecki Cypr samochodem
Jazda samochodem przez Turecką Republikę Cypru Północnego.

Wypożyczenie samochodu

Na początek ważna uwaga: jeżeli wynajmiemy samochód na północy, to nie będziemy mogli przekroczyć nim granicy i wjechać na teren właściwego Cypru. Dlatego też, jeżeli macie w planach zwiedzanie obu części wyspy, powinniście wynająć samochód po greckiej stronie, gdyż da się nim wjechać również do części tureckiej. Tu możesz sprawdzić aktualne ceny w cypryjskich wypożyczalniach.

Przekraczanie zielonej linii wiąże się to niestety z koniecznością nabycia dodatkowego ubezpieczenia OC (cypryjskie nie funkcjonuje w północnej części). Ubezpieczenie kupuje się na przejściu granicznym i najtańsza turystyczna opcja kosztuje 20 euro za trzy dni.

Jeżeli planujecie przekroczyć granicę z Cyprem Północnym wynajętym samochodem, to upewnijcie się, że wypożyczalnia toleruje tego typu praktyki. Zdecydowana większość nie ma nic przeciwko, z tym że przerzuca na was całą odpowiedzialność za ewentualne wtopy, jakie mogą się zdarzyć po drugiej stronie zielonej linii. Należy rozumieć to w ten sposób, że gdy pod Kyrenią pęknie wam miska olejowa albo w Famaguście wybuchnie silnik, to sami będziecie musieli uporać się z problemem.

Jak się jeździ?

Całkiem znośnie, oczywiście pomijając fakt, że kierownicę mamy po niewłaściwej stronie 😉 Ale jeśli tylko przyzwyczaicie się do tej – nie tak małej – niedogodności, powinniście dać radę. Kilka uwag dla kierowców:

  • Podróżując po północnej części wyspy warto wziąć poprawkę na to, że nazwy miejscowości od czasów inwazji wyglądają nieco inaczej. Kyrenia nazywa się więc teraz Girne, Famagusta to Gazimagusa etc. O ile więc na południu myliły nas drogowskazy pisane alfabetem greckim, tak tu mylić nas będzie zupełnie co innego.
  • Z doświadczenia wiem, że łatwo się zapomnieć, dlatego apeluję: pamiętajcie, że na całym Cyprze obowiązuje ruch lewostronny! 🙂
  • Nie przekraczajcie dozwolonej prędkości – na drogach roi się od patroli z suszarkami. Jeden nawet odważył się zatrzymać pana Koszmarnego, ale gdy tylko policjant zobaczył kto jedzie w środku, to z niewyjaśnionych przyczyn puścił nas dalej. Weźcie jednak poprawkę na to, że nie każdy jest panem Koszmarnym i po prostu zdejmijcie nogę z gazu.
  • Uważajcie na progi zwalniające – może to kwestia niskiego zawieszenia samochodu, którym podróżowałem, ale progi naprawdę wydawały się wyjątkowo wysokie i trzeba było przed nimi porządnie przyhamować.
  • Na północy nie ma autostrad. Ogólny stan dróg, jak na moje oko, całkiem w porządku, może za wyjątkiem wąskich i krętych podjazdów w górach (np. przy dojeździe do zamku św. Hilariona) oraz szutrowych dróg na półwyspie Karpaz.
  • Nie licząc zakorkowanej Nikozji, ruch jest tu stosunkowo niewielki.
  • Pan Koszmarny odniósł wrażenie, że na północy Cypru kierowcy są nieco mniej wyrozumiali dla osób nieobytych z ruchem lewostronnym. Wrażenie to wzięło się stąd, że gdy raz wjechałem pod prąd na rondo, to jeden z autochtonów nie tylko na mnie zatrąbił, ale również znacząco popukał się w czoło.

Planujesz wakacje na Wyspie Afrodyty i nie chcesz ograniczać się tylko do części tureckiej? To koniecznie sprawdź jakie są atrakcje całego Cypru!

Co warto wiedzieć o Cyprze Północnym?

Szczegółowe informacje praktyczne, które mogą przydać się przed podróżą do tureckiej części wyspy:

  • ponieważ Cypr Północny nie jest członkiem Unii Europejskiej, nie działa tu karta EKUZ. W związku z tym, jeżeli nie chcemy pozostać bez ochrony, musimy na własną rękę wykupić ubezpieczenie zdrowotne przed wyjazdem. Polecam to zrobić, szczególnie że nie jest to specjalnie drogie (tu możesz porównać ceny).
  • czas lokalny to jedna godzina do przodu względem Polski,
  • odczuwający lęk przed igłami mogą spać spokojnie – przed podróżą nie potrzebujecie żadnych szczepień,
  • wtyczki do prądu różnią się od tych w Polsce, więc żeby cokolwiek podładować będziecie musieli kupić adapter. Ten możemy oczywiście nabyć na miejscu (cena nie powinna przekroczyć równowartości 10 zł),
  • przypominam, że cała wyspa leży na Morzu Śródziemnym, więc pogoda powinna być tam mocno słoneczna,
  • język urzędowy to turecki, ale zdecydowana większość mieszkańców zna również angielski.
Widok z zamku św. Hilariona
Widoczek z zamku św. Hilariona na Cypr Północny (urozmaicony chwastem wystającym z prawej strony).

Waluta

Obowiązującą walutą Cypru Północnego jest lira turecka. Ponieważ jest to również waluta Turcji, nie powinno być większych problemów z dostaniem jej w polskich kantorach. Jedna lira turecka to równowartość około 0,65 zł.

Z moich doświadczeń wynika, że autochtoni nie mają większych oporów przed przyjmowaniem zapłaty w euro lub w innych popularnych walutach. Warto jednak zwracać uwagę na proponowane nam przez nich kursy, gdyż te mogą, delikatnie mówiąc, nie być dla nas specjalnie korzystne. Samozwańczy parkingowy w Kyrenii proponował mi cenę za postawienie samochodu w wysokości 5 euro lub 5 brytyjskich funtów. Gdy zapytałem go, ile to będzie na liry, odparł, że również 5.

Ceny

Na północy jest taniej, niż na południu Cypru. Nieco mniej zapłacimy tu za obiad w restauracji, zakupy w sklepach oraz paliwo. Również ceny noclegów powinny być zdecydowanie niższe.

Gdzie spać?

A skoro już jesteśmy przy temacie noclegów… Teren Cypru Północnego nie jest zbyt rozległy, więc spokojnie można zatrzymać się w jednym miejscu i uczynić z niego swoją bazą wypadową. Wśród turystów najpopularniejszy jest rejon Kyrenii (Girne), gdzie znajdziemy też największy wybór obiektów hotelopodobnych. Aktualne ceny możesz sprawdzić w tym miejscu.

Jeżeli mógłbym coś doradzić, to raczej unikałbym nocowania w Nikozji. Tamtejsze hotele są dosyć drogie, a sama stolica raczej nie warta tego, by spędzać w niej noc.

Alternatywą może być nocowanie po greckiej stronie wyspy. Ze swojej strony mogę polecić Maricosta Apartments w Protaras, z którego do Famagusty dojedziecie w niecałą godzinę.

Bezpieczeństwo

Jeżeli zapytacie kogokolwiek po greckiej stronie o bezpieczeństwo na północy, to odpowiedź, jaką usłyszycie, będzie najprawdopodobniej wariacją poniższego zdania:

Nie jedź tam, to dziki kraj, zabiją cię, zgwałcą albo nawet jedno i drugie.

Czy tak rzeczywiście jest? Na podstawie kilkudniowej wizyty ciężko wyrobić sobie pełen obraz sytuacji, ale pan Koszmarny może powiedzieć, że jego subiektywne odczucie zagrożenia dążyło do zera. Mówiąc po ludzku: czułem się tam w miarę bezpiecznie. Mniej więcej tak, jak na co dzień w Polsce.

Pomimo tego, że jest to względnie bezpieczny kraj i tak polecam wykupić ubezpieczenie turystyczne. Bo strzeżonego to wiadomo, kto strzeże – tu możesz porównać ceny ubezpieczalni.

Ulica w Famaguście
Ulica Famagusty, Cypr Północny. Jak widać, ludzie chodzą tu bez maczet.

Żeby jednak nie było: polski MSZ zaleca zachowanie szczególnej ostrożności w trakcie podróżny do Tureckiej Republiki Cypru Północnego. Pamiętajcie, że w razie potrzeby nie uzyskacie żadnej pomocy ze strony polskich przedstawicieli na terytorium tego państwa, gdyż ich tam po prostu nie ma.

pankoszmarny

pankoszmarny - człowiek widmo, człowiek orkiestra. podróżnik, mąż, ojciec, póki co jeszcze nie dziad. podróże traktuje jako zło konieczne, co nie przeszkadza mu być niezastąpionym drogowskazem dla zagubionych duszyczek. blog podróżniczy koszmarnewakacje.pl to jego konik, pasja oraz szaleństwo w jednym.

53 komentarze

  1. Cypr Północny można także zwiedzać stopem. Turcy bardzo chętnie podwożą turystów. :))

    • pankoszmarny pisze:

      Nie próbowałem. Odkąd zacząłem wyjeżdżać z dzieciakami, jazda stopem stała zbyt nieprzewidywalna 😉

  2. Anna pisze:

    Własnie wróciłam z Famagusty. Byłam tam w ubiegłym roku będę i w następnym 🙂 Piękne, cudowne wakacje nad lazurowym i czystym morzem. Jestem zakochana w tym uroczym zakątku świata. Do obejrzenia pozostał mi Karpaz, który z pewnością zwiedzę w przyszłym roku. Polecam wszystkim na pewno nikt kto kocha takie klimaty nie będzie zawiedziony.

    • pankoszmarny pisze:

      Dzięki za komentarz. Wakacje w jednym miejscu przez trzy lata z rzędu? Uważaj, by nie przedawkować 😉

      • Przemo pisze:

        Cześć. W tym roku wybieram się na Cypr.
        Czy lepszym miejscem wypadowym jest Larnaka czy pafos? Widzę, ze z pafos są duże odległości do najlepszych miejsc typu aija napa, paco greco a Cyprze północnym nie wspomnę.
        Oraz czy na 100% wjadę na cypr północny na dowód ? Nie mam paszportu 😂

        • pankoszmarny pisze:

          Z tych dwóch wybrałbym Larnakę (ze względu na położenie). Pafos to fajne miasto, ale wszędzie daleko. Ja wjeżdżałem do tureckiej części z dowodem osobistym, ale na 100% pewne są tylko śmierć i podatki 😉 Niezapomnianych wakacji!

        • Na Cypr Północny do tej pory bez najmniejszego problemu mogłeś wjechać na dowód osobisty. Musisz jednak pamiętać że pandemia wiele zmieniła i tak naprawdę przejścia graniczne pomiędzy oboma krajami po przeszło roku zostały otwarte dopiero dziś tj. 04.06.2021. Przekraczając granicę w stronę TRCP musisz posiadać negatywny test PCR w języku angielskim lub tureckim. Turcy nie podjęli jeszcze decyzji co z zaszczepionymi. Otwarte przejścia to: Ledra Palace, Beyarmudu, Akyar, Metehan, Bostancı, Lokmacı, Yeşilırmak, Derinya i Aplic.
          Jeśli chodzi o miejsca wypadowe to bezapelacyjnie Larnaka z której pozdrawiam, Michał

  3. Aneta pisze:

    Rowniez bylam 2 razy na czesci polnocnej jak dla mnie Moje miejsce na ziemi 🙂 Spokoj cisza .Rok temu bylismy w Kyreni w tym roku Famagusta . Bylismy i Iskele ,bardzo blisko plazy i co nawazniejsze bezpiecznie .W polsce bym nie pusicla dzieci na basen o godz 22 a tam bez obaw .Tak nam sie spodobalo ze zakupilismy mieszkanie 🙂

  4. Jestem wielką fanką Cypru, ale choć byłam tam dwa razy to nie dotarłam na część północną, nad czym ubolewam. Niesamowicie lubię część na północ od Pafos i park Akamas, który jest wisienką na torcie po stronie Greckiej. Polecam.

    PS. Odpisując na komentarz o mapie zdrapce, cieszę się, że ktoś to zauważył. Nie wiem czy jest nudniejszy gadżet. 🙂

  5. Pudelek pisze:

    Auto niby najlepsze, ale fakt, że w razie awarii jesteśmy ujajeni (nie można dodatkowo się ubezpieczyć??), to lekko mnie zniechęca. Komunikacją publiczną da się jakoś jeździć? W sensie nie spodziewam się kursów co kwadrans, ale może nie jest aż tak źle?

    • pankoszmarny pisze:

      Zawsze możesz wynająć samochód na północy i wtedy nie będzie problemu z pełnym ubezpieczeniem (tylko nie wjedziesz nim na południową część). Komunikacją publiczną da się jeździć, ale nie wszędzie ona dociera i bywa nieprzewidywalna – czasem trzeba stosować combo autobus+autostop+taxi 😉

      • Krzysztof pisze:

        Nie ma problemu przekraczać granicy samochodem wynajętym po stronie północnej. Trzeba tylko pierwszy raz przekraczać przejście w Nikosia i załatwić jeden dokument plus ubezpieczenie.

        • pankoszmarny pisze:

          Nie potrafię zweryfikować tej informacji – sprawdziłem kilka wypożyczalni po stronie tureckiej i wszędzie było napisane, że wjazd na południe nie jest możliwy. Jeżeli jednak jest tak jak mówisz, no to świetnie. Dzięki za komentarz i pozdrawiam!

  6. Anka pisze:

    Dobry artykuł, ciekawie piszesz.

  7. Karo pisze:

    Planuję wakacje na Cyprze w tym roku 🙂 TAK w tym roku, w sierpniu 😉 i mam jeden dylemat.
    Planowałam jechać na własną rękę, ale cena za lot, nocleg i ubezpieczenie w biurze podróży wygląda wyjątkowo korzystnie. Jedyne co mnie zastanawia to to, że zaproponowany (bardzo fajny ) hotel znajduje się w części Tureckiej. Czy część Turecka na 11 noclegów to faktycznie dobra opcja na bazę wypadową? Cały wyjazd chciałabym podzielić na zwiedzanie wyspy wzdłuż i wszerz oraz plażowanie. Dodatkowo jadę z 2 letnim dzieckiem i mężem obcokrajowcem. Czy z Twojego punktu widzenia zatrzymanie się w Lapta 15 km od Kyreni to dobre rozwiązanie, czy jednak lepiej dopłacić i zatrzymać się w części Greckiej, a na część Turecką zrobić sobie kilka wycieczek?
    Będę wdzięczna za pomoc 🙂

    • pankoszmarny pisze:

      Pomijając kwestie związane z wirusem, bo dziś trudno przewidywać czy w sierpniu granica w ogóle będzie otwarta:
      1. Lot bezpośrednio do części tureckiej jest teoretycznie nielegalny i może wiązać się z problemami przy przekraczaniu wewnętrznej granicy wyspy.
      2. Jeżeli Twój mąż nie jest obywatelem Unii Europejskiej, to najprawdopodobniej nie zostanie w takiej sytuacji wpuszczony na południe.
      3. Nie da się przekroczyć granicy samochodem wypożyczonym na północy.
      4. Na pocieszenie mogę dodać, że część turecka jest ciekawsza od greckiej 🙂

      • Karo pisze:

        Na szczescie otworzyli granice i znieśli obostrzenia 😀 tak więc pradopodobnie lecimy, ale z lekkim opóźnieniem.
        W mailu z ambasady Cypru dostałam info, że mąż nie potrzebuje visy itp aby wjechać na Cypr, ale w sumie nie pytałam o północny tylko ogólnie więc chyba to jednak dopracyzuję jeszcze 😀
        Lot proponowany w biurze jest do Larnaki i pewnie potem jakiś transport do Hotelu, ale jednak myślę żeby jechać na własną rękę 😉 tylko dalej nie umiem się zdecydować, w którym kierunku 😀

  8. J pisze:

    hej. bylem fajnie, ale jest blad w tekscie. mozna wypozyczyc auto na polnocy i jezdzic na poludnie. nie ma wiekszego problemu.

  9. Mesje Marcin pisze:

    Hej,

    Myślę o feriach na Cyprze, pewnie zajrzałbym też i na północną stronę. Czy są tam bankomaty? Jak wygląda sprawa z płaceniem kartą?

    • pankoszmarny pisze:

      Tak, są bankomaty. Z płaceniem kartą też nie ma większych problemów, przynajmniej w bardziej turystycznych miejscach.

  10. Aneta pisze:

    Hej, kupiłam w biurze wczasy w hotelu w Famaguście, a lądujemy w Larnace, czy bez problemu przekroczymy ” Zieloną linię”, mamy tylko dowody osobiste? Pozdrawiam

  11. KRZYSZTOF pisze:

    Byłem 2020 jest pięknie do granicy z Larnaki 30 KM. Wypożyczyłem auto w Larnace rezerwuj w Polsce. Miasto na Cyprze Północnym Iskele noclegi Cesar Beach jest osiedle domów wynajmiesz jak za drogo to masz w mieście apartamenty w śmiesznych cenach 100 zł doba 4 osoby.

  12. BM pisze:

    Czy zakup mieszkania na Cyprze Północnym to bezpieczna inwestycja?

    • pankoszmarny pisze:

      Nie czuję się na siłach, aby udzielać porad inwestycyjnych 😉

    • Aleksandra pisze:

      Zakup nieruchomości jest bezpieczny pod warunkiem, że wszystko sprawdzi tamtejszy prawnik. W zeszłym roku kupiłam mieszkanie w okolicach Kyrenii i uważam, że był to strzał w 10. Pogoda gwarantowana, lecisz kiedy chcesz i zawsze do siebie 😉. A inwestycyjnie też super, bo turystów w sezonie jest mnóstwo.

  13. Elizabeth pisze:

    Z Cyprem Polnocnym jestem związana od 2017 roku. Jest tam bezpiecznie bo przestępczość jest praktycznie zerowa ,jest ciepło a ludzie bardzo mili .Nie rozumiem niechęci naszego konsulatu znajdującego się na części południowej Cypru do Cypru Północnego bo gdy powiedziałam ze chce sie tam udać . Pani odpowiedziała ze jest tam niebezpiecznie chociaż dodała ze nigdy tam nie była . Odpowiedzialam jej ze szkoda bo ja tam jeżdżę od kilku lat i właśnie tam czuje sie bezpiecznie . Przylatuje z Polski do Larnaki a z lotniska jade albo taksówka która wcześniej zamawiam koszt 50-60 euro albo wypożyczam samochód i na granicy
    wykupuje ubezpieczenie samochodu . Można tez samochód wypożyczyć po stronie tureckiej i tak samo żeby przejechać na grecka trzeba wykupić ubezpieczenie . Przejazd przez granice jest praktycznie formalnością i bezproblemowy . Cypr Polnocny jest bardzo przyjazny turystom a dodam ze dodatkowym językiem jest język rosyjski bo w każdym sklepie znajdziemy osobę która zna ten język ponieważ bardzo dużo jest osób które tam mieszkają na stałe i mówią po rosyjsku
    Całym sercem polecam ten kraj i te piękne plaże bez parawanów złotym piaskiem na Long Beach ❤️

  14. Kornelia pisze:

    witam, w sobotę wybieram się na Cypr Północny. Czy lepiej wymienić całą gotówkę na liry czy część mieć w euro?

    • Marianek pisze:

      W Polsce nie opłaca się kupować LT bo są niestety zbyt drogie . Do płacenia w barach przy plaży i kafejkach należy wziąć drobne € , bo jak zapłata wynosi np. 8 € a dasz 10 lub 20 to nie maja wydać i otrzymasz resztę w LT !
      Jak nakupisz ( wymienisz ) LT nie będziesz miała ich gdzie wykorzystać poza Turcją . W sklepach i hotelach można płacić kartą kredytową . Jak ktoś ma karty kredytowe MasterCard typu WORLD przy których nie jest naliczana prowizja za przewalutowanie to wychodzi całkiem atrakcyjnie .

  15. Paulina pisze:

    Dzięki za obszerny przewodnik! Osobiście zwiedziłam tylko Cypr Południowy, ale z chęcią zobaczyłabym też północną część wyspy.

  16. Karolina pisze:

    Byłam na Cyprze w tym roku oraz po stronie tureckiej
    Jest bardzo dobrze. Nie trzeba sie bać.

    Karolina

  17. Martyna 83 pisze:

    Pierwszy raz wybieram się na Cypr (południowy, okolice Larnaki). Niestety nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy tam trzeba uważać na wodę z kranu, tzn. czy jest tam inna flora bakteryjna. Byłabym bardzo wdzięczna za informację w tej znaczącej kwestii 🙂

  18. Ania pisze:

    Preferuję odpowiedzialną turystykę i dla mnie Cypr jest jeden. Ten właściwy.
    Nie zostawię złamanego grosza okupantowi, który siłą najechał wolny kraj, wypędził mieszkańców zagarniając ich majątki. Dla mnie nie do zaakceptowania żadna forma wsparcia tureckiej okupacji Cypru.
    PS. Fajnie, że nakreśliłeś okoliczności powstania „tureckiej części Cypru”.

  19. Rowerzysta pisze:

    Właśnie wróciliśmy z przyjaciółmi z „północnej Nikozji” byliśmy tam już drugi raz u znajomej Polki która tam mieszka i jest przewodniczka. Nie rozumiem jak można pisać że nie ma tam nic ciekawego. Ciekawa jest już sama historia podziału. Ciekawi są ludzie którym zależy na zjednoczeniu. Poczytajcie o ruchu młodzieży który okupował „zielona linie” aby doprowadzić do zjednoczenia kraju. Porozmawiajcie z ludźmi w sklepach, restauracjach i na ulicy zanim napiszecie bzdury. Większość „ rodaków „ idzie do części północnej kupić „oryginalne” ciuchy i zjeść coś w znanym miejscu. Potem pisze że nie ma nic tam ciekawego. Wystarczy przejść dwie ulice dalej tam gdzie budynki nie wyglądają zbyt „ciekawie” i poznać historie tych miejsc. Ciekawe ilu malkontentów rozmawiało tam z mieszkańcami? Znacie historie nowej katedry po stronie Greckiej ?
    Mała podpowiedz dla tych osób co faktycznie są ciekawi świata: pytajcie kupców na placu targowym tym najbardziej znanym o przewodniczkę z polski o imieniu Agnieszka. Prawie wszyscy ja tam znają. Pokaże Wam północna Nikozje ta ciekawą i intrygująca do której warto wrócić nie tylko po nowe ciuchy.

    • pankoszmarny pisze:

      Dziękuję za komentarz. Jest całkiem możliwe (a nawet niemal pewne), że masz rację. Nie doktoryzowałem się z historii okupowanej części Nikozji, zamierzeniem tego bloga jest dzielenie się moimi wrażeniami z podróży, które na pewno przekłamują rzeczywistość na tysiące różnych sposobów. Nie wątpię, że zgłębiając dowolną tematykę, odkryjemy masę interesujących elementów, których nie widać na pierwszy rzut oka. Problem polega na tym, że ja tu piszę właśnie o tym, co na pierwszy rzut oka widać. Pozdrawiam 🙂

  20. Martyna pisze:

    drodzy Państwo, czy ktoś był na Cyprze Pólnocnym w 2023r.?
    Jakie są ceny posiłków w restauracjach barach- nie chodzi o lewel 10 gwiazdek, ale przyzwoite jedzenie wraz z woda/lemoniadą/czymś do picia?

    • Orion pisze:

      witaj 🖐️ jesteśmy w tej chwili na Cyprze. Wprawdzie „okupujemy” cześć południową, bo taka nam się trafiła dobra opcja cenowa z biura podróży, ale „przycwaniakowaliśmy” biorąc domek studio blisko Pafos, w którym mamy wszystkie udogodnienia – kuchnię, pralkę, itd.. więc wybraliśmy opcję bez wyżywienia. Nie chcieliśmy być uwiązani do hotelu w godzinach podawania posiłku, więc śniadania robimy sobie sami (w kuchni mamy wszystko – naczynia,garnki, patelnia, talerze oraz sprzęt płytę grzewczą, piekarnik i mikrofalówkę, no i oczywiście lodówkę z zamrażanikiem 🙂 Zaopatrzenie w sklepach jest takie samo jak w Polsce – możesz kupić wszystko, nawet jest chcesz samemu gotować sobie obiady.. Ceny w sklepach są trochę wyższe niż w Polsce, tak ok 10-20% – do przeżycia. Opcja bez wyżywienia pozwoliła na „oszczędność” która dała nam środki na wypożyczenie witam Koszt wypożyczenia to 30€/doba, co np na 6 dni daje kwotę 180€ + paliwo (tu cena jak w Polsce, ok 1.4€ za litr). W restauracjach koszt obiadu to 15-20€ + jakiś napój. Oczywiście są też dania za 30-50€ , ale to już kwestia co kto lubi 😉 Standardowo za obiad dla dwóch osób + coś do picia, trzeba liczyć z napiwkiem ok 50-60€. Jeżeli ktoś będzie na Cyprze po raz pierwszy, i chciałby spróbować tutejszej kuchni, polecam MEZO – zestaw kilkunastu rodzaju sosów + świeże warzywa, mięs, wędlin, serów i ryb.. Koszt na 1 osobę to 20€ , ale przeważnie można zamówić na minimum dwie osoby (trudno przyrządzać 20 rodzai potraw w małej ilości dla jednej osoby)… Podróżowanie po części południowe jest bezproblemowe – autostrady i drogi są dobrze utrzymane, ograniczenie prędkości w mieście 65 na autostradach 100. W 5 dni przejechaliśmy 1200km 🤣 po Cyprze południowym zwiedzając chyba wszystko co warto zobaczyć. Teraz czas na Cypr północy. Przejechaliśmy przez przejście graniczne w Nikozji. Mały kotek, tak na 15-20 minut czekania, smutny Pan na bramce sprawdzający paszporty, i.. i tyle w kwestii przekroczenia granicy. Koszty po stronie północnej trochę niższe niż po stronie południowej – porównywalne do cen w Polsce. Czy warto tam pojechać – moim zdaniem tak, ale jeżeli ktoś już zwiedził Cypr południowy. Na części północnej są oczywiście miejsca warte uwagi, ale nie ma ich aż tak dużo jak na części południowej. Podsumowując – jeżeli masz czas, i widziałeś już wszystko na południu, oczywiście wał na północ, jeśli zwiedzając północ braknie ci czasu na ogarnięcie południa – odpuść sobie część północną – tu oczywiście wyrażam jedynie swoją prywatną opinię 😉 i na koniec – jest druga połowa czerwca, temperatury nie schodzą poniżej 35 stopni – ktoś, kto nie jest odporny na upały, lepiej niech ten kraj odwiedza w miesiącach uznawanych w naszym kraju za zimowe 😁😁

  21. Aga pisze:

    Hej,
    Na Cyprze Północnym byłem w 2019 r, wjeżdżając tam w Nikozji. Moim zdaniem cypr północny jest przyjemniejszy niz południowy, choc moje oświadczenia sięgają jedynie 3 dni. Obie strony Cypru wydają mi się bardzo bezpieczne i ciekawe. Natomiast cześć turecka bardziej mi pasuje ze względu na niższe ceny oraz smaczniejsze jedzenie. Polecam jak najbardziej obie strony Cypru.

  22. Witek pisze:

    Witam, wraz z przyjacielem wylatujemy 3 I 2024 na Cypr- 2 tygodnie. Wszędzie gdzie wybieramy się ciągniemy ze sobą namiot, gdzie rozbijamy wszędzie gdzie się tylko da i śpimy.
    Czy na Cyprze Północnym nie ma żadnych przeciwwskazań odnośnie tego typu spędzania nocy.

  23. Klaudia pisze:

    Wybieramy się na Cypr Północny w maju i zastanawiam się jak wyglada tam sytuacja z ubiorem. Czy kobiety mogą chodzić swobodnie ubrane po ulicach czy musza się zakrywać?

  24. pab pisze:

    czy był Pan może na Cyprze w lutym ? Czy są otwarte kawiarnie,sklepy itd czy raczej martwy sezon?
    Czy dużo jest ludzi w tym okresie? Proszę o informacje?

  25. Karola pisze:

    Witam, czy ma ktoś aktualne informacje odnośnie bezpieczeństwa w obecnym czasie? ( Chodzi mi o bliskość Izraela i Syrii). Mamy lecieć początkiem kwietnia z dziećmi i zastanawiamy się który region wybrać? Pozdrawiam

    • pankoszmarny pisze:

      Patrząc pod kątem odległości od konfliktów zbrojnych, w Polsce jest bardziej niebezpiecznie (bliskość Ukrainy), niż na Cyprze. Lećcie i bawcie się dobrze 🙂

  26. Eve pisze:

    Dzień dobry.
    Wybieramy się z mężem w kwietniu na wycieczkę do Cypru -> Bafra – Cypr Północny do hotelu Limak.
    Czy ktoś może podzielić się opinią o tych rejonach? Co powinniśmy wiedzieć, co koniecznie zwiedzić i czy możemy czuć się bezpiecznie? ;p Najbardziej martwi mnie, że ten rejon nie jest w UE…

  27. Mateusz Zięba pisze:

    Dzień Dobry, jak wygląda dostęp do internetu na Cyprze Północnym? czy roaming działa jak w strefie euro?

    • pankoszmarny pisze:

      Nie. Działa tak jak w Turcji, czyli jest drogo. Można próbować łączyć się z siecią cypryjską (z południa), ale różnie bywa z zasięgiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *