Sardynia: gdzie się zatrzymać, ceny na własną rękę (2024)
O Sardynii – wszystko co chcecie wiedzieć, ale boicie się zapytać. Praktyczne uwagi pana Koszmarnego dotyczące podróży na tę, bądź co bądź, fascynującą wyspę.
O Sardynii – wszystko co chcecie wiedzieć, ale boicie się zapytać. Praktyczne uwagi pana Koszmarnego dotyczące podróży na tę, bądź co bądź, fascynującą wyspę.
Małe miasteczko. To właściwie dwie uliczki, nawet nie na krzyż, bo równoległe. Ale jechać warto, bo jest… no urocze, co tu dużo gadać. Pan Koszmarny daje znak jakości i gorąco poleca!
Florencja, ach Florencja! Perła renesansu! Miasto, które zdecydowanie trzeba… ominąć. Tako rzecze pan Koszmarny: nie jedźcie tam, gdyż ponieważ jest to zadeptany do bólu moloch, którego urok dawno zginął pod sandałami przemierzających go tłumów.
Ciekawe miejsce w Toskanii, czyli słynne San Gimignano ze swymi równie sławnymi wieżami. Pan Koszmarny był i nawet nie powie, że specjalnie żałuje. Bo to zacne miasteczko, które z czystym sumieniem polecam.
Pan Koszmarny wizytuje słynny toskański trójkąt bermudzki, zasadzony na demonicznych i zapyziałych wierzchołkach: Lukka, Piza i Viareggio. Czy te miejsca mają coś do zaoferowania? Czy warto marnować na nie czas?