Krótki wpis o tym, jak wynająć samochód w Chorwacji, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb osób, które chcą to zrobić tanio i sprawnie. Niby nic odkrywczego, ale zawsze coś.
Myślisz, że Santorini to na tyle mała wyspa, że nie da się tam zebrać tylu atrakcji, aby wystarczyły na cały tekst? No to patrz, jak pan Koszmarny dokonuje rzeczy niemożliwej.
Niezgrabny, ale chociaż krótki tekst o tym, jak wynająć samochód w Hiszpanii ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb osób, które chcą to zrobić tanio i sprawnie. Nic odkrywczego i nie cieszy.
Wpis o tym, jak samodzielnie zaplanować wycieczkę i zarezerwować prom z Krety na Sardynię, a także o tym, czy warto to zrobić w obliczu możliwości wykupienia takowej gotowej.
Krótki wpis o tym, jak wynająć samochód na Majorce w sytuacji, gdy chce się to zrobić tanio i dobrze (albo po prostu bez karty kredytowej). Nic odkrywczego, ale przynajmniej krótko i na temat.
Krótki, ale przynajmniej mało treściwy wpis o mieście Santa Barbara w stanie Kalifornia, w państwie USA. Publikację uzasadnia jedynie fakt, że pan Koszmarny dawno nic nie pisał.
Krótki wpis o tym, jak wynająć samochód na Teneryfie (Wyspy Kanaryjskie) w sytuacji, gdy chce się to zrobić tanio i dobrze (albo po prostu bez karty kredytowej). Całkiem krótko i prawie na temat.
Subiektywny spis plaż na Santorini, które pan Koszmarny odwiedził w całości, albo w części, albo wcale. Czarny wulkaniczny piasek + efektowne widoki + ciepła woda = gorący materiał.
Pan Koszmarny lubi na wakacjach wynajmować samochody, ale nie pozostawiać przy tym zbyt dużej kaucji. Efektem konfrontacji tych dziwnych upodobań jest ten oto (nieco nudnawy) tekst.
Follow:
O blogu
Jestem pan Koszmarny i witam Was na swym niepokojąco unikalnym blogu podróżniczym! Mam nadzieję, że podczas lektury będziecie się bawić przynajmniej tak dobrze, jak dobrze czuję się ja, gdy leżę na kanapie i nic nie robię.
Ponieważ duża część niniejszego bloga ma niewątpliwy walor humorystyczny, osób pozbawionych poczucia tego ostatniego prosi się o natychmiastowe opuszczenie witryny! Niezastosowanie się do zalecenia może spowodować liczne skutki uboczne (w razie wątpliwości skontaktuj się z farmaceutą lub znajomym komikiem).
Jeżeli sądzisz, że masz poczucie humoru, lecz i tak nie bawią cię teksty zgromadzone na Koszmarnych Wakacjach, to najprawdopodobniej to twoje poczucie jest po prostu nieco inne. W takim przypadku nie ma się czym przejmować, są bowiem możliwe różne poczucia humoru i żadnego z nich nie można uznać za lepsze tylko dlatego, że moje jest bardziej wysublimowane.
Ta strona korzysta z cookies. Przeglądanie oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności